Robotyzacja pozwala lepiej wykorzystać potencjał pracowników. Poszukując nowych dróg rozwoju oraz oszczędności polskie firmy i przedsiębiorcy stawiają na nowoczesne rozwiązania. Przykładem takiego podejścia jest firma Orpak, która zwróciła się do BKM Control z prośbą o zaprojektowanie i skonstruowanie zautomatyzowanej stacji do paletyzacji.
Jedną z podstawowych przyczyn modernizacji wielu przedsiębiorstw są czynniki ekonomiczne. I nie inaczej było w przypadku firmy Orpak, producenta worków papierowych i opakowań z tektury. Ta rodzinna firma z okolic Dobrzynia nad Wisłą postawiła na rozwój i podniesienie swojej wydajności, dzięki właśnie robotyzacji.
Według inżynierów BKM Control sam projekt był o tyle wymagający, że konieczne było dostosowanie stacji paletyzacji do układu hali produkcyjnej zapełnionej ciężkimi maszynami papierniczymi oraz znalezienie rozwiązania, które pozwoliłoby paletyzować produkty o różnych wymiarach tworząc z nich wysokie stosy. Jednak największym wyzwaniem było stworzenie aplikacji, która umożliwiłaby obsługę robota przez pracowników, którzy do tej pory nie mieli styczności z tą technologią.
Dlatego aplikacja została wyposażona w szereg zabezpieczeń uniemożliwiających wyjście robota poza obszary pracy nadzorowanej przez program, a także w dodatkowe procedury ustawiające robota w położeniu początkowym po ewentualnej awarii.
Takie podejście pozwoliło nie tylko zrealizować projekt i uruchomić stację, ale także przekazać pracownikom firmy Orpak wiedzę niezbędną do jej obsługi.
„Franek”, czyli robot Yaskawa Motoman GP50
Zgodnie z założeniami projektu produkty układane na paletach podnoszone są na wysokość, która nie była ani wygodna, ani ergonomiczna dla człowieka. Oczywiście sam ciężar paletyzowanych wyrobów, jak i zakres ruchu, mieściły się w normach. Jednak daleko im było do komfortowej pracy.
Poza tym na stanowisku pracowały do tej pory dwie osoby, a właściciele wraz z kadrą zarządzającą Orpaku z ulgą przenieśli je do bardziej odpowiedzialnych zadań. Dlatego też wyeliminowanie niewdzięcznej pracy spotkało się również z niemałą radością wśród pracowników, a sam robot został z miejsca ochrzczony imieniem „Franek”. I stał się nieodłącznym członkiem załogi.
Do wykonania projektu wybrano robota Yaskawa Motoman GP50 o udźwigu 50 kg i zasięgu 2061mm. GP oznacza robota „ogólnego przeznaczenia”, odpowiedniego do pracy na dowolnych stanowiskach.
6-osiowe roboty z serii Motoman GP, dzięki klasie ochrony IP67 mogą pracować w bardzo trudnych warunkach, a zarazem sią bardzo łatwe w czyszczeniu. Ich najważniejszą cechą jest przede wszystkim wytrzymałość i konstrukcja, która pozwala na doprowadzenie przewodów w osiach, dzięki czemu łatwiej jest zoptymalizować okablowanie zasilające czujniki i elementy na chwytakach w media.
Ten konkretny model robota został wybrany ponieważ spełniał kilka warunków:
- ma odpowiednią nośność wynikającą z ciężaru, dużych rozmiarów, chwytaka przeznaczonego do przenoszenia obiektów o szerokości od 35 do 70 cm i długość 70 do 140 cm.
- może obsługiwać 3 warianty palet: 800, 1000 i 1200 mm.
- ma zasięg pozwalający sprostać ograniczeniom nakładanym przez dostępną powierzchnię w zakładach klienta i konieczność dostosowania układu stacji paletyzującej oraz robota do otoczenia.
- i oczywiście cena, ponieważ to pierwszy robot w zakładach Orpak i cena musiała być co najmniej kusząca.
Pracuje się z ludźmi, a nie z firmami
BKM Control zaprojektował wszystkie elementy stacji, które zostały wytworzone przez dobrze znanych inżynierom firmy polskich podwykonawców. Jedynym wyjątkiem był robot „Franek”, który został zasugerowany przez właścicieli firmy Orpak zachwyconych jego pracą.
Poza tym współpraca przebiegała doskonale: „Po raz kolejny sprawdziło się stwierdzenie, że pracuje się z ludźmi a nie z firmami! Pozytywna i pełna zrozumienia atmosfera po stronie klienta i pełne wsparcie inżynierów z Yaskawy to wszystko czego było trzeba, aby uzupełnić nasze umiejętności i zrobić coś, z czego ktoś inny jest zadowolony!” mówią specjaliści z BKM Control.
A sama firma? Zyskała nowe, gotowe rozwiązanie, które może zaoferować innym zakładom w naszym kraju. Nawet takim, które nie wykorzystywały wcześniej robotów.
