Aktualności Gospodarka Produkcja

Dane o produkcji przemysłowej w listopadzie podbijają perspektywę wzrostu PKB

Dane o produkcji przemysłowej w listopadzie bardzo mocno podbijają perspektywę wzrostu PKB w IV kw. 2021 r. – oceniają ekonomiści w komentarzach do danych GUS o dynamice produkcji przemysłowej w listopadzie. Według niektórych oznacza to, że wzrost PKB w ostatnich miesiącach roku może sięgnąć ok. 6 proc. rdr.

PIOTR BARTKIEWICZ, BANK PEKAO:

– To jest największa pozytywna niespodzianka w produkcji przemysłowej, jaką kiedykolwiek widziałem. Na dynamikę produkcji przemysłowej w przemyśle w listopadzie złożyło się kilka rzeczy. Niespodzianki w tym odczycie to 6,5 pkt. proc., z tego 2,5 pkt. proc. to produkcja energii, co do której myśleliśmy, że ona po prostu mocno wyhamuje, a październikowy wystrzał do 40 proc. rdr był jednorazowy. Dalej, 1,5 pkt. proc. to odbicie na dynamice w motoryzacji z -20 na nieco ponad 0 rdr. Reszta rozkłada się niemal po równo po różnych branżach, na przykład produkcja metali, urządzeń elektrycznych.

– Myślę, że wspólny mianownik dla tych dwóch ostatnich kategorii to po prostu uzupełnianie zapasów. Widzimy to za granicą i widzimy to w Polsce, chociaż nie było to za bardzo widoczne w badaniach koniunktury. Wygląda na to, że przedsiębiorstwa korzystają z absolutnie dowolnego momentu, żeby tylko uzupełniać zapasy. W tym momencie na świecie widoczny jest trend w przechodzeniu produkcji z „just in time” na „just in case” przy zarządzaniu zapasami, czyli firmy chcą mieć więcej produkcji niż miały wcześniej, bo liczą się z ryzykiem ponownego wystąpienia ograniczeń podażowych. Oczywiście jeżeli wszyscy robią to samo, to jest to samonapędzające się. Jeżeli wszyscy gromadzą zapasy to komponentów etc. brakuje i wywołuje to jeszcze większą presję na gromadzenie.

– Jest to ogromna niespodzianka i bardzo podbija wzrost w końcówce roku. Chociaż jest tam pewnie spory komponent importowy w tym gromadzeniu zapasów, ale to też stwarza konkretną bazę. Jest to jeden miesiąc, ale generalnie mocno podbija IV kw. i ma też konsekwencje dla przyszłego roku, tworząc bazę. Myślę, że w grudniu możemy spodziewać się kontynuacji tych procesów.

Takie dane pokazują, że stan polskiej gospodarki jest bardzo dobry i będzie ona potrafiła wytrzymać znacznie wyższy poziom stóp procentowych niż obecnie.

ALIOR BANK

Listopadowe dane o produkcji przemysłowej zaskoczyły wyraźnie in plus. Zarówno konsensus, jak i nasza prognoza oscylowały wokół dynamiki realnej 8,5 proc. rdr, tymczasem produkcja rosła o 15,2 proc. rdr. W ujęciu odsezonowanym oznacza to solidne przyspieszenie aż o 6,5 proc. mdm, co w warunkach utrzymujących się wysokich presji kosztowych czy też zaburzeń w łańcuchach dostaw jest kolejnym miesiącem zaskoczenia. Struktura danych również napawa optymizmem.

W kluczowej kategorii przetwórstwo przemysłowe dynamika wyniosła 13 proc. rdr wobec 5,5 proc. rdr w październiku i o 4,7 proc. mdm, co można uznać za solidny wynik. Krajową produkcję przemysłową mocno podbija także nadal sektor energetyczny, ze sprzedażą rosnącą o 14,2 proc. mdm oraz 47,7 proc. rdr, a obszar ten jest ewidentnym beneficjentem kryzysu gazowego w UE. Dane potwierdzają dobrą koniunkturę w przemyśle pomimo niepewności epidemicznej i podwyższonych kosztów produkcji, co oznacza, że wzrost gospodarczy w IV kwartale br. może sięgnąć ok. 6 proc. rdr”

ING BANK ŚLĄSKI

Poprawa dotyczyła większości branż przetwórczych. Widać tu m.in. efekty mniejszych zaburzeń w łańcuchach dostaw – produkcja pojazdów samochodowych, przyczep i naczep w listopadzie wzrosła o 1,4 proc. rdr, wobec spadku aż o 19,5 proc. rdr miesiąc wcześniej. Podobnie produkcja urządzeń elektrycznych wzrosła o 11,2 proc. rdr, wobec spadku o 3,1 proc. rdr miesiąc wcześniej. Na spadek problemów z dostępnością komponentów wskazywało złagodzenie restrykcji sanitarnych w Azji we wrześniu i październiku, pozytywne efekty poprawy w łańcuchach dostaw pokazały już dane z europejskiego przemysłu (zwłaszcza niemieckiego), gdzie nastąpiło ożywienie mimo obecnej fali pandemii. W danych o krajowej produkcji widać też duży wpływ popytu wewnętrznego. Silnie wzrosła produkcja odzieży (10,1 proc. rdr), czy artykułów spożywczych (10,8 proc. rdr).

W porównaniu do historycznych odczytów lepiej radzi sobie również górnictwo. Dynamika podniosła się do 4,0 proc. rdr z 2,4 proc. rdr miesiąc wcześniej. Historycznie to dosyć wysoki wynik, co odzwierciedla silny popyt na węgiel przy drożejącym gazie. Utrzymała się także bardzo wysoka dynamika w sektorze wytwarzanie energii, gazu i wody. W sytuacji kiedy ceny gazu na rynkach europejskich skoczyły pięciokrotnie poprawiło się zapewne wydobycie polskiego gazu, a także produkcja energii z węgla, w czasie kiedy koszt prądu z gazu mocno skoczył. Energia z węgla, mimo wzrostu cen uprawnień do emisji CO2, jest tańsza niż wytwarzana z gazu ziemnego (ale wciąż prąd z węgla jest droższy niż z OZE).

Obawiamy się jednak, że silne odbicie w przemyśle może okazać się nietrwałe. W odpowiedzi na nowy wariant koronawirusa w Azji ponownie zaostrzane są restrykcje sanitarne. Oznacza to, że szereg branż, jak np. motoryzacja, znów może mieć większe problemy z dostępnością komponentów. Nasilenie się pandemii pod koniec roku w Polsce może też wyhamować silny popyt wewnętrzny.

Struktura danych sugeruje dużą presję cenową. Z jednej strony widać silny popyt zarówno z kraju, jak i zagranicy. Produkcję mogą jednak znów ograniczać niedobory komponentów, co skłania do podnoszenia cen. Firmy są też w stanie przerzucać na odbiorców rosnące koszty, co pokazują m.in. badania ankietowe PMI.

Dane o produkcji za październik i listopad wspierają naszą prognozą wzrostu PKB za cały 2021 rok na poziomie 5,4 proc. rdr, widzimy spore szanse, że wzrost PKB może być nawet wyższy.

Dzisiejsze dane, jak i wysokie piątkowe podwyżki cen gazu i prądu w taryfach URE są argumentem za dalszymi podwyżkami do poziomu 4-4,5 proc., docelowa stopa zostanie osiągnięta na przełomie 2022-23.

MONIKA KURTEK, BANK POCZTOWY:

– Dynamika produkcji przemysłowej zdecydowanie przewyższyła oczekiwania rynkowe. Z komunikatu GUS wynika, że w listopadzie br. odnotowano wzrosty produkcji rdr we wszystkich głównych grupowaniach przemysłowych: produkcja dóbr związanych z energią zwiększyła się o 31,3 proc., dóbr zaopatrzeniowych o 17,0 proc., dóbr konsumpcyjnych trwałych o 9,7 proc., produkcja dóbr inwestycyjnych o 9,5 proc., a dóbr konsumpcyjnych nietrwałych o 8,3 proc.

– GUS wskazał także, że według wstępnych danych w listopadzie br. wzrost produkcji sprzedanej rdr (w cenach stałych) odnotowano w 31 (spośród 34) działach przemysłu, w tym m.in. w naprawie, konserwacji i instalowaniu maszyn i urządzeń (o 47.6 proc.), w produkcji chemikaliów i wyrobów chemicznych (o 28,6 proc.), metali (o 26,7 proc.), czy maszyn i urządzeń (o 20,4 proc.). Spadek produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z listopadem ub. r., wystąpił w 3 działach, m.in. w produkcji w produkcji skór i wyrobów skórzanych (o 8,5 proc.).

– Istotnie wyższa od prognoz dynamika listopadowej produkcji przemysłowej to efekt silnych wzrostów mdm we wszystkich grupach produkcji raportowanych przez GUS, w tym największy, bo aż o 47,7 proc. mdm, w przypadku wytwarzania i zaopatrywania w energię elektryczną i gaz. Jest to konsekwencją tego, co działo się na rynku energetycznym w październiku i listopadzie, choć podobnych efektów prawdopodobnie można spodziewać się także w kolejnych miesiącach.

– Podskoczyła też istotnie produkcja w przetwórstwie, co najprawdopodobniej z jednej strony powodowane było zbliżającym się okresem świątecznym, a z drugiej możliwością realizowania tej produkcji dzięki zgromadzonym zapasom. W grudniu tempo wzrostu produkcji będzie niższe, ale wciąż możliwe jest jeszcze utrzymanie się dwucyfrowego poziomu. Obawy rosną co do kolejnych miesięcy, w związku z pogarszającą się gwałtownie sytuacją pandemiczną w wielu krajach (wariant Omikron) i jednocześnie gwałtownym wzrostem cen.

MARCIN KLUCZNIK, POLSKI INSTYTUT EKONOMICZNY

GUS informuje, że najlepsze wyniki odnotowały branże eksportowe – sektor chemiczny (28,6 proc.), metalowa (26,7 proc.) oraz maszynowa (20,4 proc.). Niedobór półprzewodników powoduje ograniczenie aktywności w sektorze motoryzacyjnym. Jednak skala przestojów w Polsce maleje – produkcja aut wzrosła względem października o 32,9 proc.

Załamanie sektora motoryzacyjnego wciąż jest odczuwalne na rynkach globalnych. Czeskie fabryki Skody pracują z około 50-proc. wydajnością. Z kolei Volkswagen wstrzymał, wbrew oczekiwaniom, produkcję w swojej największej fabryce w Emden do 10 stycznia z uwagi na niedobór półprzewodników. W konsekwencji wyraźnie spadnie liczba zamówień na polskie podzespoły. Rodzime zakłady w Poznaniu i we Wrześni wciąż pracują w niepełnym wymiarze godzin. Brak półprzewodników dotyka większości firm motoryzacyjnych w Europie. Prawie połowa przedsiębiorstw (48,4 proc.) wskazuje braki części jako barierę dla dalszego wzrostu działalności – to najwyższy odsetek w historii badania. Niedobory komponentów prawdopodobnie będą odczuwalne przez cały przyszły rok.

Pomimo tego oczekujemy jedynie niewielkiego spowolnienia przemysłu. W odróżnieniu od innych państw regionu struktura przemysłu jest bardzo zróżnicowana. Dodatkowo dużym wsparciem jest wysoki popyt – badania koniunktury wskazują na rosnącą liczbę zamówień w kraju i zza granicy. Podobny obraz przedstawia Miesięczny Indeks Koniunktury PIE i BGK. Osłabienie obserwujemy jedynie wśród małych firm o niższej produktywności. Eksporterzy skorzystają na dobrych wynikach przemysłu oraz wysokim popycie konsumpcyjny w strefie euro – polskie firmy dostarczają liczne dobra i półprodukty do Niemiec czy Francji.

Główny Urząd Statystyczny podał, że produkcja przemysłowa w listopadzie 2021 r. wzrosła o 15,2 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 5,3 proc.

Analitycy ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się wzrostu produkcji w listopadzie rdr o 8,6 proc., a mdm spadku o 1,2 proc.

Produkcja przemysłowa wyrównana sezonowo w listopadzie wzrosła rdr o 15,2 proc., a mdm wzrosła o 6,5 proc.

Poniżej wyniki produkcji przemysłowej w listopadzie i październiku 2021 r.:

listopad listopad październik październik
rdr mdm rdr mdm
PRODUKCJA PRZEMYSŁOWA 15,2 5,3 7,8 2,3
górnictwo i wydobywanie 4,0 4,0 2,4 0,7
przetwórstwo przemysłowe 13,0 4,7 5,5 0,1
wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz i wodę 47,7 14,2 40,6 35,1
dostawa wody, gospodarowanie ściekami i odpadami, rekultywacja 12,5 -1,0 10,7 -0,9
źródło: Bankier.pl