Nowa analiza opublikowana przez Danfoss podkreśla konieczność podjęcia natychmiastowych działań w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie na energię. Prezydent i CEO firmy Danfoss, Kim Fausing, jest zdania, że zwiększenie poziomu wykorzystania źródeł odnawialnych nie przyniesie wystarczających rezultatów, jeśli nie ograniczymy naszego zapotrzebowania na energię.
Nowa analiza opublikowana przez Danfoss zwraca uwagę na dynamicznie zwiększający się popyt na energię na całym świecie oraz informuje, że bez wysiłków podjętych w celu ograniczenia jej zużycia, zwiększenie poziomu wykorzystania energii ze źródeł odnawialnych nie wystarczy do zaspokojenia wszystkich potrzeb wciąż zwiększającej się liczby ludności na naszej planecie.
Raport opublikowany został w momencie, gdy światowi przywódcy uczestniczą w szczycie COP27 w Egipcie. Zawiera konkretne zalecenia dotyczące natychmiastowych działań, które obecni na spotkaniach Konferencji Klimatycznej liderzy polityczni, biznesowi oraz społeczni powinni wziąć pod uwagę w trakcie i po zakończeniu COP27.
Według informacji zawartych w analizie, nie ma możliwości, abyśmy zmniejszyli dominację paliw kopalnych – nawet przy ogromnym rozwoju energii odnawialnej – jeśli nie skoncentrujemy się również na efektywności energetycznej. Jako przykład dokument podaje dynamicznie rosnący popyt na energię w obszarze chłodzenia w krajach południowych.
Według Prezydenta i CEO firmy Danfoss, Kima Fausinga ważne jest to, aby liderzy klimatyczni włączyli działania na rzecz efektywności energetycznej oraz elektryfikacji do swoich planów przygotowanych w związku z COP27.
„Świat, a w szczególności Europa, preferuje jednostronne podejście do rozwiązania kryzysu energetycznego koncentrując się jedynie na dostarczaniu energii, a nie na zmniejszaniu popytu na nią” – powiedział Kim Fausing. „Każdy dolar wydany na efektywność energetyczną pozwoli nam zaoszczędzić ponad 2 dolary na realizację dostaw energii. Wymagane do tego technologie już istnieją, a rozwiązania z zakresu efektywności energetycznej mogą być wprowadzone już dziś w każdym sektorze gospodarki. Jeśli natychmiast nie zaczniemy działać w kierunku ograniczenia wciąż zwiększającego się zapotrzebowania na energię, osiągnięcie celu Porozumienia paryskiego, czyli zatrzymania ocieplenia klimatu na poziomie niższym niż 1,5 stopnia Celsjusza, będzie nie tylko niezwykle trudne, ale również bardzo kosztowne”.
Potrzeba natychmiastowej koncentracji na kwestii zapotrzebowania na energię
Raport Danfoss opisuje dlaczego efektywność energetyczna jest motorem napędowym procesu elektryfikacji. Według opinii ekspertów, abyśmy mogli osiągnąć zerowy poziom emisji netto, musimy zastąpić energię pochodzącą z paliw kopalnych tą ze źródeł odnawialnych oraz zelektryfikować wszelkie możliwe gałęzie gospodarki.
Jednakże kwestią niezwykle ważną, i mimo to, często pomijaną, jest fakt, iż zwiększenie poziomu elektryfikacji różnych sektorów gospodarki, wymaga również zmniejszenia popytu na energię. Zielona energia wykorzystywana jest w momentach najwyższego zapotrzebowania na energię. Efektywność energetyczna polega na zmniejszeniu jego poziomu oraz redukcji systemowego kosztu procesu elektryfikacji.
Niestety, zarówno budynki, infrastruktura, sieci transportowe oraz same pojazdy są mało efektywne, a korzystanie z nich generuje wysokie straty energii, również cieplnej, na ogromną skalę. Nowa analiza Danfoss prezentuje kluczowe wnioski, na podstawie których można podjąć adekwatne decyzje. Dla przykładu:
- Gdyby rozwiązania z zakresu efektywności energetycznej zostały wdrożone na skalę światową, skróciłoby to naszą drogę do osiągnięcia zerowego poziomu emisji netto o jedną trzecią (według Międzynarodwej Agencji Energetycznej (MAE)).
- Każdy dolar wydany na efektywność energetyczną pozwoli nam zaoszczędzić ponad 2 dolary na realizację dostaw energii.
- Scenariusz zerowej emisji netto przygotowany przez MAE mówi, że do roku 2030 populacja naszej planety zwiększy się o 750 milionów, a gospodarka o kolejne 40%, przy czym zapotrzebowanie na energię będzie musiało zmniejszyć się o 5%.
- Chłodnictwo jest newralgicznym obszarem w procesie wychodzenia na przeciw zmianom klimatycznym na świecie. W miarę rozwoju gospodarek, szczególnie tych z krajów południowych, oraz ich dostosowywania do ocieplającego się klimatu, zwiększające się zapotrzebowanie na chłodzenie może spowodować ogromny wzrost poziomu emisji gazów cieplarnianych.
- Dlatego też decydenci muszą jak najszybciej wdrożyć rozwiązania prowadzące do redukcji strat energii oraz zwiększenia poziomu elektryfikacji transportu, przemysłu oraz sektora budynków.
- W samym obszarze gospodarstw domowych zwiększenie efektywności energetycznej i związana z nim redukcja strat energii może przyczynić się do zmniejszenia wysokości rachunków za energię o co najmniej 650 miliardów USD do roku 2030 w scenariuszu zerowej emisji netto.
- Ponadto, zwiększenie inwestycji prowadzących do tego typu oszczędności energii może przyczynić się do utworzenia 10 milionów nowych miejsc pracy do roku 2030 w sektorach związanych z efektywnością energetyczną, tj. nowe budownictwo, modernizacja istniejącego, przemysł czy infrastruktura transportowa.
„Krótko mówiąc, zwiększenie wykorzystania źródeł odnawialnych nie przyniesie wystarczających rezultatów, jeśli nie ograniczymy naszego zapotrzebowania na energię. Po prostu nie wytwarzamy wystarczającej ilości zielonej energii, aby zaspokoić potrzeby wciąż rosnącej liczby ludności. Często pomijanym faktem jest to, że zielona energia wykorzystywana jest w momentach najwyższego zapotrzebowania. Efektywność energetyczna polega na zmniejszeniu tego zapotrzebowania poprzez, na przykład, ponowne wykorzystanie ciepła odpadowego pochodzącego z przemysłu, supermarketów czy centrów danych do ogrzania naszych domów. Efektywność energetyczna jest kluczowa dla procesu elektryfikacji naszego społeczeństwa” – mówi Kim Fausing; i dodaje:
„Pomimo pozytywnych kroków podjętych w ostatnim czasie w UE, aktualny poziom inwestycji w obszarze efektywności energetycznej jest daleki od pozwalającego na osiągnięcie celów klimatycznych. Poszczególne rządy przedstawiły w mediach cele wyznaczone do osiągnięcia w ciągu kolejnych kilkudziesięciu lat, ale wciaż nie wdrożyły koniecznych do zastosowania rozwiązań, które znajdują się w zasięgu ręki. Zgodnie ze słowami Prezydenta Joe Bidena, wypowiedzianymi w ubiegłym roku podczas COP26 w Glasgow: historia nas oceni. Czas działać i rozpocząć wdrażanie do obowiązującego prawa choćby minimalnych wymogów w obszarze efektywności energetycznej. Najbardziej zielona energia to ta, której nie używamy. A w obecnym kryzysie energetycznym jest również tą najtańszą i niezbędną dla osiągnięcia celu wynikającego z Porozumienia paryskiego”.
źródło: Danfoss