Rynek budownictwa przemysłowego w Polsce mocno przyspieszył. Dynamiczny rozwój sektora e-commerce oraz niepewność dostaw z Azji sprawiły, że coraz więcej inwestorów podejmuje decyzję o budowie hali magazynowej lub produkcyjnej w naszym kraju. Ale budowa nowych obiektów może być także wynikiem naturalnego rozwoju przedsiębiorstw oraz rosnącego zapotrzebowania na wytwarzane przez nich wyroby.
Jak inwestor powinien przygotować się do procesu budowy? O co może pytać go potencjalny wykonawca hali przemysłowej? Na te pytania odpowiada ekspert firmy Commercecon, która od wielu lat specjalizuje się w generalnym wykonawstwie tego typu obiektów.
Dokumentacja – bez niej budowa nie ruszy
Podejmując decyzję o budowie zakładu produkcyjnego inwestor powinien liczyć się z dość długim i bywa, że skomplikowanym postępowaniem przygotowawczym. Świadomość ta sprawia, że wielu z nich, już na tym etapie decyduje się na zaangażowanie w procedury formalne przyszłego generalnego wykonawcy obiektu.
– To bardzo dobra decyzja. W gąszczu zawiłości prawnych i administracyjnych może zgubić się niejeden inwestor, a sytuację potrafią dodatkowo utrudnić częste zmiany prawa budowlanego, których przedsiębiorca wcale nie musi być świadomy. Od tego są firmy takiej jak Commercecon, które na bieżąco śledzą nowe uregulowania prawne i dbają o zgodne z nimi przygotowanie dokumentacji. Warto zdawać sobie sprawę, że proces uzyskania wszystkich pozwoleń na budowę wymaga niekiedy ogromnego zaangażowania czasowego, na co inwestorzy zwykle nie mogą sobie po prostu pozwolić – Monika Górko, architekt w firmie Commercecon
Jeśli jednak inwestor podejmie decyzję o samodzielnym poprowadzeniu spraw formalnych musi uzyskać mapę do celów projektowych lub lokalizacyjnych działki oraz ustalić, czy istnieje plan zagospodarowania przestrzennego. Jeśli tak, należy sprawdzić, czy warunki odpowiadają jego wymaganiom i uzyskać wypis z planu, a jeśli nie – wystąpić o warunki zabudowy. Ostatnim wymaganiem jest uzyskanie warunków technicznych od gestorów mediów: prąd, woda, gaz itp.
Jaka powierzchnia zakładu będzie potrzebna?
Kolejnym etapem prac przygotowawczych powinno być określenie powierzchni przeznaczonej pod planowaną działalność. To jedna z najważniejszych informacji dla generalnego wykonawcy. O co jeszcze może pytać? – Z pewnością będzie chciał poznać charakterystykę procesu technologicznego, który nierzadko determinuje kształt obiektu oraz jego podział na poszczególne strefy, takie jak hala produkcyjna, magazyn komponentów oraz produktów gotowych, laboratoria czy biura. Trzeba również pamiętać, że budowa zakładu produkcyjnego, wytwarzającego określone produkty, wymaga opracowania projektu technologicznego – dodaje ekspert Commercecon. Warto już na tym etapie prac podjąć decyzję o planowanej w przyszłości rozbudowie zakładu, ma to bowiem wpływ na projektowanie oraz wykonawstwo konstrukcji aktualnie realizowanego obiektu.
fot. Commercecon, Budowa hali przemysłowej
Wszystkie wymienione informacje pozwolą optymalnie zaprojektować budynek i zaplanować jego położenie na działce.
Profil produkcji oraz składowanie materiałów
Wspomniana wcześniej charakterystyka procesu technologicznego ma także kluczowe znaczenia dla określenia rodzajów niezbędnych instalacji. I nie chodzi tu o tak oczywiste systemy, jak elektryczne i oświetleniowe, wodno-kanalizacyjne, wentylacyjne czy klimatyzacyjne. Mowa o specjalistycznych instalacjach, których konieczność wynika bezpośrednio z procesu produkcyjnego (sprężone powietrze, odciągi powietrza, systemy odpylające lub zraszające), ale także o instalacji grzewczej.
Jak wyjaśnia architekt Monika Górko, zdarza się bowiem, że ciepło do ogrzania budynku można pozyskać z procesu technologicznego. To rozwiązanie, które wpłynie na obniżenie kosztów utrzymania budynku, a do tego wpisuje się w zielony trend budownictwa przemysłowego.
– Niezwykle istotną, z punktu widzenia konstrukcji budynku oraz harmonogramu prac budowlanych, jest informacja o parku maszynowym czy linii technologicznej, jakie będą wykorzystywane – chodzi zarówno o ich gabaryty (dodatkowe obciążenia fundamentów oraz innych elementów konstrukcji, do których będą mocowane), jak i planowany termin montażu. Znamy bowiem sytuację, w której – aby przetransportować elementy parku maszynowego do gotowej już hali – trzeba było rozbierać fragment poszycia dachowego – podaje przykład architekt Monika Górko.
fot. Commercecon, Park maszynowy w hali produkcyjnej
Warto także zastanowić się nad przechowywaniem komponentów do produkcji oraz gotowych wyrobów – w jaki sposób będą składowane oraz określić rodzaj opakowań. Przedstawione informacje mogą mieć wpływ na obciążenie ogniowe hali oraz dobór odpowiedniej instalacji tryskaczowej.
Transport wewnątrz hali przemysłowej oraz logistyka zewnętrzna
W przypadku większości średnich oraz dużych hal produkcyjnych wymagane jest wprowadzenie tzw. zmechanizowanego transportu bliskiego. Zwykle odbywa się on przy wykorzystaniu różnego rodzaju wózków, także widłowych, oraz innych pojazdów poruszających się po drogach wewnątrz zakładowych. Mogą one być zasilane w różny sposób.
– I choć na tym etapie informacja o rodzaju zasilania może wydać się inwestorowi mało znacząca, to z punktu widzenia generalnego wykonawcy odgrywa ważną rolę. W praktyce determinuje konieczność zaprojektowania przez niego dodatkowych rozwiązań np. wiat na butle gazowe, jeśli z takim napędem mamy do czynienia, lub stanowisk stacji ładowania wózków akumulatorowych – zwraca uwagę architekt.
Każdy zakład produkcyjny wymaga także zaplanowania transportu zewnętrznego – konieczne będą przecież dostawy komponentów oraz załadunek i wywóz gotowych wyrobów. Na etapie planowania budowy, należy określić więc zapotrzebowanie na doki załadunkowe (ich ilość oraz rodzaj), jak również oszacować natężenie ruchu (wytrzymałość bram) oraz typ pojazdów, jaki będzie dominował w operacjach logistycznych. Wpłynie to na projekt zagospodarowania terenu wokół budynku oraz pozwoli optymalnie połączyć zakład węzłem komunikacyjnym z drogą publiczną.
fot. Commercecon, Realizacja dla firmy Rossmann
Przedstawione tematy nie wyczerpują oczywiście wszystkich zagadnień, jakie będzie chciał omówić generalny wykonawca. Inwestorowi dają jednak obraz tego, jak wiele decyzji musi podjąć już na etapie wstępnego planowania przyszłej inwestycji.
źródło: Commercecon