Przedsiębiorcy gromadzą surowce i produkty w obawie przed ciągłym i prognozowanym na 2022 r. wzrostem cen hurtowych, ale także energii. Nadal na rynku istnieje zagrożenie związane z podażą towarów – mówi ekspert Konfederacji Lewiatan, Mariusz Zielonka.
Przemysł niesiony wzrostem produkcji
– Rok zaczynamy kolejnymi znakomitymi wynikami indeksu menedżerów logistyki (PMI), który w grudniu wzrósł o 1,7 pkt. do poziomu 56,1 pkt. To najlepszy wynik od lipca 2021 r. – podała w poniedziałek firma Markit.
W opinii Konfederacji Lewiatan przemysł jest „niesiony” – w głównej mierze – przez wzrost produkcji oraz nowych zamówień.
– To one wygenerowały popyt na pracowników, których nadal brakuje na rynku pracy. W grudniu producenci kolejny miesiąc z rzędu borykają się z niedoborem odpowiednio wykfalifikowanych pracowników, tak wskazują wyniki cząstkowego wskaźnika odpowiedzialnego za zatrudnienie w głównym indeksie PMI – ocenił grudniowy wzrost wskaźnika PMI ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan Mariusz Zielonka.
Firmy gromadzą środki produkcji
Dodał jednak, że rynek „ciągle żyje w obawie o przyszłość”.
– Świadczy o tym największy w historii badania wzrost zapasów środków produkcji. Przedsiębiorcy gromadzą towary i produkty w obawie przed ciągłym i prognozowanym na 2022 r. wzrostem cen hurtowych, ale także energii. Nadal na rynku istnieje zagrożenie związane z podażą towarów. Mimo, że następuje wzrost liczby produktów dostarczanych z Azji, to trafiają one na rynki, gdzie marże producentów są dużo wyższe niż w Polsce – zaznaczył Zielonka.
Zdaniem eksperta poniedziałkowy odczyt jest pierwszym ze styczniowych danych, które potwierdzają prognozy Lewiatana o mocnym wzroście PKB za IV kw. w Polsce, który może nawet oprzeć się o granicę 10 proc., co w konsekwencji przyniesie przekroczenie 6 proc. rocznego wzrostu PKB w całym 2021 r.
źródło: PAP