Polska dynamicznie zwiększa wydatki na badana i rozwój. W ciągu 15 lat ponad czterokrotnie wzrosła liczba środków przeznaczona na innowacje. To drugi najwyższy wynik wśród państw Unii Europejskiej. Natomiast wciąż mało jest robotów przemysłowych, które wpływają na wydajność pracy.
Dlaczego zwiększanie innowacyjności w państwach jest ważne? Przekłada się ona na m.in. zwiększenie wydajność pracy – wykorzystując ten sam nakład można wyprodukować więcej. W dalszej perspektywie przekłada się to na wzrost ilości wytworzonych towarów i usług, a tym samym (w uproszczeniu) na rozwój gospodarki. Liderami innowacji wśród państw na świecie są m.in. Stany Zjednoczone, Japonia oraz kraje Europy Zachodniej.
Ponad 7 mld euro na innowacje
Poziom innowacyjności można zmierzyć za pomocą różnych mierników. Jednym z nich jest wysokości krajowych wydatków na badania i rozwój. W 2019 r. wyniosły one około 7,046 mld euro, co stanowiło 1,32 proc. PKB Polski, co uplasowało nas na 15. miejscu wśród krajów Unii Europejskiej. Dla porównania średnia unijna wynosi 2,2 proc. PKB.
Warto podkreślić, że jeszcze w 2004 r. Polska była na 20. miejscu a w 2015 r. – na 22. miejscu wśród państw wspólnoty.
– Na przestrzeni ostatnich 15 lat dystans Polski do średniej unijnej zaczął się skracać. W 2004 r. średnie wydatki na R&D w 27 krajach UE wynosiły 1,8 proc. PKB i były ponad 3 razy wyższe niż wydatki w Polsce (0,55 proc.), podczas gdy w 2019 r. już tylko 1,6 razy wyższe. Między rokiem 2004 a 2019 wydatki na badania i rozwój w UE zwiększyły się o 0,4 punkty procentowe, a w Polsce zwiększyły się o 0,77 punkty procentowe – czytamy w październikowym Raporcie SpotData.
Natomiast biorąc pod uwagę wysokość średnich wydatków na badania i rozwój w przeliczeniu na mieszkańca danego kraju, Polska znalazła się na 19. miejscu wśród wszystkich krajów Unii Europejskiej w 2019 r. z poziomem 185,6 euro. Dla porównania średnia unijna wynosi 688,7 euro. Polska szybko przesuwa się o kolejne miejsce. Jeszcze w 2004 r. znajdowała się w tym zestawieniu na 24. miejscu.
– Choć pod względem poziomu krajowych wydatków na badania i rozwój w przeliczeniu na jedną osobę Polska znalazła się na 19. miejscu w 2019 r., to pod względem procentowej zmiany w poziomie tych wydatków między 2004 a 2019 r. Polska znalazła się już na drugim miejscu ze wzrostem o 411 proc. Na pierwszym miejscu była Bułgaria ze wzrostem o 430 proc., a średni wzrost dla 27 krajów unijnych wyniósł 75 proc. – podkreślają autorzy raportu.
Więcej na temat rozwoju innowacji w Polsce można przeczytać w artykule „Jak zmieniała się innowacyjność polskiej gospodarki? [RAPORT]”.
Potrzeba więcej robotów przemysłowych w Polsce
Stopień innowacji można zmierzyć także za liczby robotów przemysłowych przypadająca na pracowników w danym kraju. Globalnie liderem jest Korea Południowa (około 650 na 10 tys. zatrudnionych). Natomiast W Polsce na 10 tys. pracowników przypadają 52 roboty przemysłowe, według danych przedstawionych w raporcie „Innowacyjność Polski. Wrzesień 2021” przygotowanym przez Polski Fundusz Rozwoju.
– Mała liczba robotów przemysłowych to jeden z powodów niskiej wydajności pracy w polskim przemyśle – podkreślają autorzy raportu.
Mówiąc o ilości robotów przemysłowych, nie sposób nie wspomnieć o innym mierniku innowacyjności, czyli wartości dodanej brutto na zatrudnionego. Polska znajdowała się poniżej średniej unijnej, która wynosiła 48 tys. euro, pod względem wartości dodanej brutto na zatrudnionego, według danych Eurostatu za 2018 r. Wśród krajów Unii Europejskiej najwyższy wskaźnik odnotowała Irlandia – 152,7 tys. euro.
źródło: Bankier.pl