Przemysł wydaje miliardy na digitalizacje, a to wciąż za mało. Tylko co trzecia firma produkcyjna jest gotowa na elastyczny model pracy. W ciągu najbliższych 2 lat aż 9 na 10 firm planuje zainwestować w technologię, które mają wesprzeć hybrydową pracę. Co wstrzymuje transformację: źle alokowane budżety czy pośpiech?
Jak radzą sobie firmy produkcyjne ze stworzeniem hybrydowego środowiska pracy? Mówiąc eufemistycznie: mają strefy rozwoju. Nie jest to opinia analityków, a samych managerów z największych przedsiębiorstw z Ameryki, Europy i Bliskiego Wschodu, wynika z najnowszego badania Riverbed i Aternity.
Najważniejszy wniosek z badania jest taki, że tylko 34% decydentów biznesowych i 33% odpowiedzialnych za IT uważa, że są obecnie w pełni przygotowani do obsługi hybrydowego środowiska pracy. – A przecież oferowanie bezproblemowego hybrydowego środowiska pracy nie jest już miłym dodatkiem, ale raczej priorytetem biznesowym, ponieważ sektor produkcyjny stara się wyjść z pandemii” – zwracają uwagę twórcy raportu.
– Dzięki pandemii dowiedzieliśmy się, że nawet sektor wytwórczy, gdy zostanie przyparty do muru może coraz mocniej wirtualizować stanowiska pracy, choć trzeba przyznać, że w głównej mierze wirtualizuje stanowiska kierownicze. Potrzebuje do tego jedynie odpowiedni ekosystem w postaci infrastruktury IT. Przez ostatnie dwa lata sytuacja przypominała gaszenie pożaru, dziś nadeszła pora na wdrożenie całych strategii, które skutecznie przeniosą biurka do sieci – zauważa Konrad Mrozowicz, Konsultant wdrożeniowy z BPSC.
Zdecydowana większość dyrektorów ds. zarządzania zasobami ludzkimi w sektorze produkcyjnym (96%) uważa, że hybrydowa struktura pracy może pomóc im w rekrutacji talentów i utrzymaniu konkurencyjności, a nieco ponad połowa (51%) decydentów biznesowych w branży produkcyjnej uważa, że po pandemii co drugi (50%) ich pracownik pozostanie przy pracy hybrydowej.
Jednak tylko jedna trzecia (33%) szefów IT w sektorze produkcyjnym stwierdziła, że ich obecna infrastruktura informatyczna jest w pełni przygotowana do sprostania wymogom długoterminowej pracy hybrydowej. W związku z tym 85% dyrektorów IT w sektorze produkcyjnym obawia się różnic w wydajności sieci i aplikacji dla pracowników hybrydowych lub zdalnych w porównaniu z pracownikami stacjonarnymi. Aby temu zaradzić, 92% dyrektorów odpowiedzialnych za IT i 88% dyrektorów biznesowych w branży produkcyjnej planuje w ciągu najbliższych 12-18 miesięcy zainwestować w technologię wspierającą pracowników hybrydowych.
– To dobry krok, co doskonale widać po wskaźniku eNPS obrazującym poziom satysfakcji pracowników. Z naszych badań wynika, że przed pandemią wynosił on w sektorze produkcyjnym -20,9, w ubiegłym roku wzrósł aż o 22,8 punktów. To efekt dostosowywania środowiska pracy do nowych wyzwań. W firmach, w których wprowadzono model pracy hybrydowej, poziom zadowolenia wśród pracowników jest znacznie wyższy niż w tych, które do tej koncepcji podeszły sceptycznie – zwraca uwagę Dorota Danieluk, Head of HR w firmie NTT.
Bieg z przeszkodami
Skoro więc konieczność cyfryzacji przemysłu nie podlega w opinii decydentów żadnej dyskusji, to co stoi na przeszkodzie wdrożenia technologii, zapewniających wirtualny dostęp do stanowiska pracy? Według dyrektorów IT w sektorze produkcyjnym, pięć największych przeszkód w przyjęciu zrównoważonego modelu pracy hybrydowej to:
- zwiększone ryzyko związane z bezpieczeństwem (35%),
- brak odpowiedniej technologii i sprzętu w biurze (30%),
- zakłócenia technologiczne (28%),
- brak odpowiedniej technologii w konfiguracji domowej (25%),
- słaba wydajność sieci domowej/zdalnej (24%).
Dyrektorzy biznesowi w sektorze produkcji zgodzili się, że współpraca i budowanie wirtualnych relacji (31%) jest również jedną z ich największych barier w przyjęciu pracy hybrydowej w ich organizacji. Jednak 35% jako główny powód podało słabą wydajność sieci zdalnej.
– Oczywiście inwestycje w nowe rozwiązania są ważne. Z naszych obserwacji wynika jednak, że wiele firm nie wykorzystuje technologii, które już posiada, a które znacznie mogłyby ułatwić wdrożenie modelu pracy hybrydowej. Przykładem może być platforma Microsoft Teams, która służy pracownikom głównie do wideorozmów, gdy tymczasem jest kompleksowym narzędziem wspierającym pracę na odległość. Gdy niektórym klientom pokazujemy możliwości tego rozwiązania, to bardzo często są oni w szoku. Okazuje się, że wykorzystują tylko niewielką część funkcjonalności posiadanego oprogramowania – zwraca uwagę Dorota Danieluk z NTT.
Dyrektorzy biznesowi uważają, że jeśli nie podejmą natychmiastowych działań, producenci zaczną zostawać w tyle za innymi sektorami. Kwestie takie jak nieprawidłowo działająca sieć Wi-Fi (46%), brak możliwości łączenia się pracowników z sieciami firmowymi (41%), zwiększone natężenie ruchu w sieci/zużycie pasma oraz zawodna wydajność aplikacji (31%) będą miały ogromny wpływ na możliwość zapewnienia pracy hybrydowej w ciągu najbliższych 12-18 miesięcy.
– Hybrydowe miejsce pracy przynosi producentom wiele korzyści, zwłaszcza pracownikom zatrudnionym w działach inżynierii, finansów, sprzedaży i innych kluczowych obszarach – zwraca uwagę Konrad Mrozowicz. – Po pierwsze, rozszerza to pulę talentów, ponieważ producenci nie są już ograniczeni do kandydatów mieszkających w promieniu 100 kilometrów od ich zakładów. W rzeczywistości mogą oni obniżyć koszty pracy, zatrudniając wykwalifikowanych pracowników z obszarów o niższych kosztach. Co więcej, jeśli pracownicy pracują w domu nawet tylko przez część tygodnia, producenci mogą zmniejszyć powierzchnię, oszczędzając na czynszu, opłatach za media i utrzymaniu części biurowej swoich obiektów – kwituje ekspert z BPSC.
Najważniejsze obszary inwestycji w technologie to aktualizacja strategii i polityk dotyczących hybrydowego miejsca pracy w całej firmie (44%), inwestycje w usługi przyspieszające działanie aplikacji lub sieci (38%), inwestycje w usługi monitorowania doświadczeń użytkowników i doświadczeń cyfrowych (35%), inwestycje w technologie i oprogramowanie z zakresu cyberbezpieczeństwa (34%) oraz lepsza widoczność wydajności sieci i aplikacji (33%).
*Globalna ankieta dla Riverbed i Aternity została zrealizowana przez Sapio Research we wrześniu 2021 roku wśród blisko 1500 liderów biznesowych, w tym 750 decydentów biznesowych (BDM) i 738 decydentów IT (ITDM) z organizacji o przychodach powyżej 500 mln USD rocznie w USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Australii, Szwajcarii, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Holandii. Badanie objęło sektory takie jak ropa i gaz, finanse i ubezpieczenia, sektor publiczny i rządowy, opieka zdrowotna i farmacja, produkcja, handel detaliczny i usługi profesjonalne.
źródło: inplusmedia